Raport twierdzi, że deweloper Redfall, Arkane Austin, miał za mało personelu i brakowało mu kierunku

Raport twierdzi, że deweloper Redfall, Arkane Austin, miał za mało personelu i brakowało mu kierunku

Redfall był uważany przez Microsoft za jedną z jego dużych ekskluzywnych gier pierwszej firmy na konsole Xbox i komputery PC przed premierą 2 maja. Zamiast tego strzelanka PvE o tematyce wampirów otrzymała w najlepszym razie mierne recenzje z obu gier krytyków i ogólnie graczy. Nawet szef Xbox Microsoftu, Phil Spencer, przyznał w wywiadzie po premierze, że był „rozczarowany” wydaniem gry .

Teraz nowy raport Bloomberga , korzystający z anonimowych źródeł, twierdzi, że tworzenie Redfall w studiu Arkane Austin było utrudnione od początku do końca. Ostatnią grą studia, zanim Microsoft przejął swoją firmę macierzystą ZeniMax Studios w 2021 roku, była doceniona przez krytyków strzelanka pierwszoosobowa Prey dla jednego gracza. Jednak nie był to sukces komercyjny, więc zespół wymyślił Redfall z motywem dla wielu graczy, aby dotrzeć do większej publiczności.

Artykuł twierdzi jednak, że po uruchomieniu gry w 2018 roku kierunek jej rozwoju stał się niejasny. Stwierdzono:

Członkowie personelu powiedzieli, że z biegiem czasu byli sfrustrowani częstymi zmianami odniesień kierownictwa do innych gier, takich jak Far Cry i Borderlands, przez co każdy dział miał różne pomysły na to, co dokładnie robią. W trakcie tworzenia podstawowe napięcie między projektem dla jednego gracza a projektem dla wielu graczy pozostało nierozwiązane.

Arkane Austin miał również problemy z odejściem członków zespołu, a także napotkał problemy z wprowadzeniem ludzi na ich miejsce. Studio miało podobno mniej niż 100 członków zespołu, co nie jest tak duże, biorąc pod uwagę rodzaj gry wieloosobowej, którą Redfall zamierzał zapewnić graczom.

Ostatecznie Redfall nie doszło do skutku, pomimo opóźnień w dacie premiery. Dopiero okaże się, jak gra będzie sobie radzić w przyszłości, nawet jeśli Arkane Austin będzie nadal próbować ją ulepszać i dodawać zawartość.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *