Teoria One Piece obala pierwszą postać wraz z przebudzeniem Zoana
Mangaka One Piece, Eiichiro Oda, przywrócił diabelskie owoce do rozgłosu, kiedy przedstawił fakt, że można je przebudzić. Wcześniej Haki wydawał się być w stanie przewyższyć większość umiejętności Diabelskiego Owocu, bez żadnych negatywnych skutków ubocznych.
Zgodnie z niedawną teorią fanów, pierwszym Przebudzonym Diabelskim Owocem był Tori Tori no Mi Pell, Model: Falcon.
Fani One Piece znają zwyczaj Ody, który przez długi czas wprowadza koncepcje bez nazywania ich i wyjaśniania. Robi to jednak w taki sposób, że koncepcję można znaleźć w całej serii.
Z pewnością dotyczyło to Hakiego, którego istnienie można znaleźć już w pierwszym rozdziale serii. W ten sposób fani mogli wrócić do wcześniejszych rozdziałów i poszukać wskazówek dotyczących przyszłego wydarzenia lub objawienia.
Zastrzeżenie: Ten artykuł zawiera spoilery One Piece.
Według jednej z teorii, Pell jako pierwszy obudził swój diabelski owoc w One Piece
Po wyjaśnieniu Kaido, użytkownik Reddit u/motion_picture_st stwierdził, że Przebudzenie wymaga, aby zarówno użytkownik Diabelskiego Owocu, jak i wola Diabelskiego Owocu były zgodne. Używają postaci Luffy’ego i Lucci jako przykładów. Według nich, mięsożerny Zoan Lucciego doskonale pasuje do jego powołania bezwzględnego zabójcy Światowego Rządu.
W przeciwieństwie do tego Hito Hito no Mi Luffy’ego, Model: Nika Devil Fruit ma historię wyzwalania ludzi z ucisku, co dokładnie odpowiada temu, co zrobił przez całą serię i jego marzeniu o wolności.
Zgodnie z tym tokiem myślenia, forma Sokoła Pella jest reprezentacją egipskiego bóstwa opiekuńczego, co jest zgodne z pragnieniem Pella ochrony Arabasty.
Następnie użytkownik Reddit zwraca uwagę, że Pell powinien był zginąć w wyniku bomby, którą podłożył Crocodile. Bomba była wykonana z metalu i miała promień wybuchu na ponad dwa i pół kilometra.
Zgodnie z teorią, Pell był martwy przez jakiś czas, zanim obudził swój Diabelski Owoc, ponieważ jego ostateczna ofiara idealnie pasowała do charakteru jego Diabelskiego Owocu. Nawet Luffy musiał umrzeć, aby jego diabelski owoc został przebudzony podczas walki z Kaido.
Czy jest kontrargument?
Ze względu na swoją długość, liczne nierozwiązane tajemnice, długo skrywane sekrety i dużą obsadę postaci, One Piece był podatnym gruntem dla fanowskich teorii. Jednakże, ponieważ mają charakter spekulacyjny, teorie fanów są zazwyczaj łatwiejsze do odrzucenia, chyba że Oda je potwierdzi.
Co zaskakujące, teoria ta nie spotkała się z żadną wewnętrzną krytyką. Oznacza to, że ludzie nie znaleźli żadnych problemów z teorią podczas czytania samej mangi.
Istnieje jednak czynnik zewnętrzny, który z większym prawdopodobieństwem wyjaśni, dlaczego Pell nie umarł, nie polegając na założeniu, że Oda zaplanował Przebudzenie Diabelskiego Owocu ponad dwadzieścia lat temu, pisząc Arabastę.
Wyjaśnienie jest takie, że Oda gardzi zabijaniem postaci i, co bardziej problematyczne, nie angażuje się w śmierć. Zawsze znajduje sposób na przywrócenie postaci, podważając znaczenie ich śmierci. Najnowszą z tych tanich sztuczek jest Saul, którego Vegapunk potwierdził, że przeżył i pomagał w transporcie książek z Ohara do Elbaf po Buster Call.
Tak więc śmierć Pella jest bardziej prawdopodobna, ponieważ Oda jest sobą, ale to właśnie te niezamierzone rezonanse, których jest wiele w One Piece, sprawiają, że jest to tak przyjemna lektura.
Oda mógł początkowo nie planować ani nawet nie wyobrażać sobie koncepcji przebudzenia diabelskiego owocu, ale teraz wydaje się, że jego historia zawsze zawierała nasiona takiej mocy.
Dodaj komentarz