Kamień milowy: Apple (wreszcie!) dostarcza więcej telefonów komórkowych niż Samsung

Kamień milowy: Apple (wreszcie!) dostarcza więcej telefonów komórkowych niż Samsung

Jeśli można wierzyć liczbami, rok 2023 był rokiem Apple, który zdetronizował Samsunga i sprzedał najwięcej urządzeń na świecie. Po raz pierwszy od 13 lat Samsung nie znalazł się na czołowych miejscach list przebojów, co wskazuje na pogorszenie koniunktury byłego mistrza. Oto bliższe spojrzenie na liczby.

Apple po raz pierwszy na szczycie list przebojów!

Według ogólnoświatowego kwartalnego raportu IDC dotyczącego śledzenia telefonów komórkowych firma Apple zajęła pierwsze miejsce pod względem liczby dostaw smartfonów w 2023 r. Z liczbą 234,6 mln sztuk dostarczonych na całym świecie, Apple przekroczył 226,6 miliona dostaw Samsunga i po raz pierwszy w historii zajął pierwsze miejsce.

Obraz: IDC

Samsungowi natomiast po raz pierwszy od 13 lat nie udało się obronić pierwszego miejsca. Choć raport IDC opiera się na danych wstępnych i dokładne liczby mogą w przyszłości ulec zmianie, zostały one w dużej mierze potwierdzone przez Canalys, inną agencję badawczą, która stawia także Apple przed Samsungiem.

Co napędza rozwój Apple?

Apple po prostu nie wspiął się na sam szczyt; to się tam ściga. W rzeczywistości jest to jedyna firma z pierwszej trójki, która ma dodatnią trajektorię wzrostu. Pozostałe dwa – Samsung i Xiaomi – spodziewają się znacznego ujemnego wzrostu, który z czasem może się pogorszyć.

Tymczasem wzrost Apple wynika w dużej mierze z rosnącego trendu urządzeń premium, które stanowią ponad 20% wszystkich urządzeń na rynku. Wiele z tego można przypisać łatwiejszym planom finansowania i większej liczbie wymian. Jednak Apple musiało stawić czoła własnym wyzwaniom regulacyjnym i zwiększonej konkurencji ze strony firm oferujących podobne urządzenia po konkurencyjnej cenie.

Obraz: Canalis

Niemniej jednak udało mu się utrzymać pozycję lidera i wyprzedzić go w roku, w którym nastąpił ogólny spadek w porównaniu z rokiem poprzednim. Obecne sygnały sugerują jednak, że recesja może już prawie dobiec końca, a rynek światowy może wkrótce ponownie odnotować krzywą wzrostową.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *