Firma Microsoft usuwa następującą funkcję tworzenia treści w przeglądarce Edge ze względu na obawy związane z prywatnością

Firma Microsoft usuwa następującą funkcję tworzenia treści w przeglądarce Edge ze względu na obawy związane z prywatnością

Firma Microsoft pracuje nad udoskonaleniem przeglądarki Microsoft Edge, aby zapewnić lepszą jakość przeglądania. Z tego samego powodu gigant technologiczny z Redmond dodał wcześniej do przeglądarki funkcje Kolekcji, a następnie możliwość śledzenia twórców treści na całym świecie.

Jednak nie zostało to przyjęte z zadowoleniem przez wielu użytkowników i wyrazili obawy dotyczące prywatności. Jeden z użytkowników przeglądarki Edge na Reddicie, zxch2412 , powiedział:

Inny mówi:

Po tylu komentarzach i opiniach na temat tej funkcji wygląda na to, że Microsoft w końcu zrozumiał, że użytkownicy jej nie potrzebują. Nawet Verge stwierdził, że ta funkcja nie została poprawnie zaimplementowana i wysyła każdą witrynę, którą przeglądasz, do Bing.

Następnie Microsoft powiedział, że zajmie się tym problemem, po czym gigant technologiczny z Redmond usunął funkcję kreatora obserwowania z paska lokalizacji; jeśli jednak kogoś obserwujesz, możesz zobaczyć tę osobę na karcie Obserwowanie w panelu Kolekcje.

Według przeciekającego systemu Windows, @Leopeva64 , tej opcji brakuje teraz w najnowszych kompilacjach Edge Canary i Dev.

Oznacza to, że Microsoft pracuje nad całkowitym wyeliminowaniem funkcji umożliwiającej użytkownikom śledzenie twórców treści w panelu Kolekcje.

Jeśli korzystasz z przeglądarki Microsoft Edge, możesz przejść do strony Ustawienia> Prywatność, wyszukiwanie i usługi , a zobaczysz opcję Pokaż kolekcje i śledź twórców treści w przeglądarce Microsoft Edge, ale włączenie tej opcji nie spowoduje przywrócenia następującej karty,

Ponadto po włączeniu tej opcji pojawi się wyskakujące okienko Kolekcje i Obserwuj. Po kliknięciu Dowiedz się więcej przejdziesz do strony pomocy technicznej Microsoft, która wyjaśnia, jak działa funkcja Kolekcje , ale nie ma tam wzmianki o opcji obserwowania twórców.

Wszystko to wskazuje na to, że Microsoft wziął pod uwagę opinie setek użytkowników i zdecydował się usunąć tę funkcję. Nie jest jednak jasne, czy Microsoft usuwa go tymczasowo, czy na stałe.

Jeśli podoba Ci się ta funkcja i chcesz nadal nadążać za najnowszymi treściami od twórców treści, nadal możesz z niej korzystać w przeglądarce Google Chrome w aplikacji mobilnej

Co sądzicie o tym posunięciu Microsoftu? Podziel się swoimi opiniami z naszymi czytelnikami w sekcji komentarzy poniżej.

Microsoft powinien po prostu dodać stronę „Oficjalne rozszerzenia” w sklepie Edge Store. Nie chcę każdego nadętego oprogramowania, jakie wymyślą;

Na każdą osobę, która uzna to za przydatne, przypada co najmniej dziesięciu, którzy nigdy z niego nie skorzystają

Czy tylko ja uważam, że to wzdęcie, bo te same informacje dostaję z powiadomień z YouTube’a.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *