Firma Microsoft chce teraz, abyś wziął udział w ankiecie przed zainstalowaniem przeglądarki Google Chrome
Microsoft może być otwarty na pomysł, aby klienci korzystający z systemu Windows wypróbowali Linuksa , ale z pewnością nie chce, abyś wypróbował Chrome lub inne przeglądarki. Pobieranie najpopularniejszej przeglądarki za pomocą Microsoft Edge to już koszmar pełen banerów i luk i nic nie stoi na przeszkodzie, aby Microsoft dodał jeszcze więcej.
W ubiegły weekend zauważyliśmy, że próba pobrania przeglądarki Google Chrome za pomocą przeglądarki Microsoft Edge kończy się otwarciem jej paska bocznego z ankietą, w której prosi się o wyjaśnienie firmie Microsoft, jak można odważyć się spróbować pobrać przeglądarkę Google Chrome. Oczywiście dokładne sformułowanie jest bardziej łagodne, ale rozumiesz, o co chodzi.
Teraz oprócz odrzucenia kilku banerów i pełnowymiarowej reklamy umieszczonej w witrynie Chrome Edge wymaga od Ciebie wypełnienia kwestionariusza z następującymi opcjami:
Uwielbiamy Cię mieć!
Czy możesz poświęcić chwilę i powiedzieć nam, dlaczego próbujesz użyć innej przeglądarki?
- Nie mogę łatwo przeszukać Google
- Nie mam dostępu do moich dokumentów Google
- Nie mam tu swoich ulubionych ani haseł
- Za dużo reklam i wyskakujących okienek
- Nie podoba mi się kanał informacyjny
- Jest za wolno
- Moje witryny internetowe nie działają w przeglądarce Microsoft Edge
- Mojego powodu nie ma na liście
Interesujące jest to, że Microsoft wymienia niektóre z najpopularniejszych skarg, takie jak kanał informacyjny pełen żółtej prasy i często szkodliwych lub fałszywych historii oraz „zbyt wiele reklam i wyskakujących okienek”. jego istnienie, ale wyskakujące banery wystawią Twoją cierpliwość na próbę do granic możliwości. Wypróbuj generator obrazów Dall-E, wypróbuj inny układ strony nowej karty, wypróbuj Bing Chat zamiast Bard , pobierz Edge na telefon komórkowy, włącz możliwości zakupów, udostępnij nam dane przeglądania, aby poprawić swoje doświadczenie, nie pobieraj przeglądarki Chrome, włącz nagrody Microsoft , przełącz się na Bing i wiele więcej.
Nowa prośba o opinię wydaje się najmniej obraźliwą spośród innych wątpliwych praktyk stosowanych przez Microsoft, aby nakłonić Cię do pozostania przy Edge. Poza tym wygląda na to, że firma testuje ankietę, więc nie każdy może ją zobaczyć podczas pobierania Chrome. Gdyby tylko Microsoft mógł przyznać, że niektórzy chcą po prostu korzystać z Chrome.
Dodaj komentarz