Microsoft oznacza własne wiadomości e-mail jako spam: Niesamowicie dziwna sytuacja

Microsoft oznacza własne wiadomości e-mail jako spam: Niesamowicie dziwna sytuacja

Rzeczywiście, przeczytałeś to poprawnie: Microsoft zaskakująco klasyfikuje jeden ze swoich e-maili dotyczących podwyżki cen usług jako niechcianą pocztę.

Użytkownik udostępnił zrzut ekranu na Reddicie , który przedstawiał e-mail od znanej firmy technologicznej z siedzibą w Redmond. Ta korespondencja informowała odbiorców o nadchodzącej podwyżce cen; jednak Outlook, platforma e-mailowa Microsoftu, błędnie zidentyfikowała ją jako spam.

Następnie program Outlook umożliwia odbiorcy zaklasyfikowanie wiadomości e-mail jako spam lub nie.

Nie jest to odosobniony incydent, ponieważ Microsoft wcześniej oflagował własną komunikację, co może być korzystną cechą. Podkreśla to zaangażowanie firmy w eliminowanie złośliwego oprogramowania i ochronę użytkowników przed potencjalnymi zagrożeniami.

Niedawno firma Microsoft również uznała swoje rozszerzenia przeglądarki Edge za ryzykowne, gdyż stwarzały one podatność na potencjalne cyberataki.

Co powinieneś zrobić, jeśli znajdziesz się w podobnej sytuacji? Najpierw sprawdź, czy nadawca jest prawdziwy i czy e-mail rzeczywiście pochodzi od Microsoftu — a nie jest to fałszywy adres, taki jak „rnicrosoft”. ​​Cyberprzestępcy stają się coraz bardziej biegli w tworzeniu realistycznych oszustw.

Poświęć trochę czasu na dokładne przeczytanie treści, poszukaj podejrzanych linków i sprawdź adres e-mail nadawcy kilka razy, aby uniknąć stania się ofiarą oszustwa. Uważaj na błędy ortograficzne lub zmienione znaki. Jeśli nie masz pewności, nie wahaj się skontaktować bezpośrednio z firmą Microsoft lub skonsultować się z ekspertem ds. bezpieczeństwa IT w swojej organizacji.

Czy przeżyłeś kiedyś coś podobnego?

Firma Microsoft uznała swój własny e-mail za spam, a mianowicie e-mail o 45% podwyżce cen. Autor: u/EasyAsNPV w mildlyinfuriating

Ta wiadomość została zidentyfikowana jako spam. Usuniemy ją po 30 dniach.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *