Nowe rekordy: reklamy systemu Windows błagają użytkowników przeglądarki Chrome, aby ustawili Bing jako domyślną wyszukiwarkę
Klientom systemów Windows i Edge nie są obce reklamy, banery i ciągłe monity o zmianę domyślnej przeglądarki lub wyszukiwarki, zresetowanie ustawień domyślnych aplikacji lub włączenie danych telemetrycznych — żeby wymienić tylko kilka. I mimo że klienci nieustannie proszą Microsoft, aby się odprężył i cofnął o krok, wysiłkom firmy zmierzającym do narzucania swoich produktów sfrustrowanym użytkownikom po prostu nie ma końca.
Według rosnącej listy raportów (i naszych obserwacji na komputerach lokalnych) najnowszą próbą Microsoftu zwiększenia bazy użytkowników jest spamowanie użytkowników przeglądarki Chrome reklamami systemu Windows proszącymi o ustawienie Bing jako domyślnej wyszukiwarki.
Monit o aktualizację systemu Windows 11 z dwoma przyciskami „tak”.
Natrętna reklama w prawym dolnym rogu ekranu to nie wszystko. Klienci, którzy mieli pecha i zetknęli się z najnowszą sztuczką Microsoftu, zgłosili również, że widzieli nieznany proces „BGAUpsell” znajdujący się w folderze C:\Windows\Temp\MUBSTemp z odmową dostępu.
Szybka wyszukiwarka Google ujawniła pierwsze raporty dotyczące banera z czerwca 2023 roku (plik BGAUpsell jest podpisany pozornie ważnym certyfikatem z 25 maja 2023 roku). Skontaktowaliśmy się z Microsoftem i poprosiliśmy firmę o rzucenie nieco światła na kontrowersyjną reklamę, a gdy otrzymamy odpowiedź, zaktualizujemy artykuł.
Baner proszący użytkowników Chrome o przejście na Bing może być eksperymentem skierowanym do określonej grupy odbiorców w określonych regionach lub według innych kryteriów. Skany Virustotal pokazują, że plik wykonywalny pinguje wiele parametrów związanych z przeglądarką, takich jak wersja przeglądarki, ustawienia domyślne, identyfikator i inne.
Pomimo tworzenia naprawdę świetnych produktów — nikt nie kwestionuje, że nowy Bing jest dobry — Microsoft popada w coraz większą desperację w związku ze swoim agresywnym marketingiem, całkowicie ignorując reakcję klientów. A biorąc pod uwagę, że Edge wstrzykuje reklamy w witrynie Chrome i system Windows 10 dręczy użytkowników przeglądarki Chrome pełnowymiarowymi banerami, można słusznie zadać pytanie, jak bardzo firma jest skłonna denerwować swoich głównych odbiorców w przypadku ułamka nowych klientów i korzystania z produktu stworzonego przez Microsoft zacznie przypominać odcinek Futuramy o przesyłaniu reklam do snów .
Czy przełączasz się?
Dodaj komentarz