Diablo 4 Beta – czy mądrze jest wymyślać koło na nowo?
Blizzard po raz kolejny otworzył drzwi Sanktuarium dla nieustraszonych poszukiwaczy przygód, którzy chcą wziąć udział w otwartej becie najnowszego dodatku firmy do Diablo IP – Diablo 4.
Otwarta beta trwała trzy dni, podczas których można było zagrać w cały Akt 1, aby przetestować systemy gry i serwery oraz aby publiczność mogła wyrazić opinię na temat błędów.
W ciekawym odejściu od poprzedniej formuły, Blizzard zdecydował się na całkowicie multiplayerową rozgrywkę, w której innych graczy można spotkać w świecie i wziąć udział w wydarzeniach rozsianych po Sanktuarium.
Jak dobrze działa Diablo 4?
Jak stwierdził Blizzard , minimalne i zalecane wymagania systemowe są następujące:
Minimalne wymagania (natywna rozdzielczość 1080p / rozdzielczość renderowania 720p, niskie ustawienia grafiki, 30 klatek na sekundę) | Zalecane wymagania (rozdzielczość 1080p, średnie ustawienia grafiki, 60 klatek na sekundę) | |
system operacyjny | 64-bitowy Windows 10 | 64-bitowy Windows 10 |
Edytor | Intel Core i5-2500K lub AMD FX-8100 | Intel Core i5-4670K lub AMD R3-1300X |
Pamięć | 8GB RAMu | 16GB RAMu |
Grafika | NVIDIA GeForce GTX 660 lub AMD Radeon R9 280 | NVIDIA GeForce GTX 970 lub AMD Radeon RX 470 |
DirectX | Wersja 12 | Wersja 12 |
Składowanie | Dysk SSD z 45 GB dostępnej przestrzeni | Dysk SSD z 45 GB dostępnej przestrzeni |
Internet | Połączenie szerokopasmowe | Połączenie szerokopasmowe |
Otwarta beta miała trudny początek, a wielu graczy musiało siedzieć w długich kolejkach i rozłączać się. Problemy te stopniowo poprawiały się w miarę upływu weekendu, a gracze zgłaszali mniej komunikatów o błędzie 34203 po wykonaniu procedury rozwiązywania problemów .
W porównaniu z zamkniętą betą, która miała miejsce w drugiej połowie 2022 roku, gra radzi sobie znacznie lepiej. Większość zasobów i tekstur z aktu 1 wydaje się sfinalizowana. Mogliśmy skorzystać z nVidia DLSS podczas gry, a po ustawieniu jej w trybie jakości przez większość czasu widzieliśmy średnią liczbę klatek na sekundę 130-144 Hz przy rozdzielczości 3440 × 1400.
Podczas gdy wielu graczy zgłaszało problemy z wykorzystaniem pamięci w Diablo 4, my nie cierpieliśmy z tego powodu podczas naszej rozgrywki. Zużycie pamięci wynosiło stale około 22 GB pamięci DRAM i 10 GB pamięci VRAM.
D4 renderuje postać gracza w przerywnikach filmowych, co pomaga w immersji, ale te przerywniki filmowe są wyświetlane w zablokowanych 60 klatkach na sekundę, co jest bardzo oczywiste podczas grania na monitorze o wysokiej częstotliwości odświeżania z wyższą liczbą klatek na sekundę.
Jednym z obszarów, na którym programiści będą musieli się skupić, jest powolne ładowanie niektórych tekstur w przerywnikach filmowych. Mieliśmy kilka przypadków, w których tekstury o niskiej rozdzielczości były wyświetlane w przerywnikach filmowych, a wersje o wysokiej rozdzielczości ładowały się po kilku ustawieniach. Spadek liczby klatek na sekundę zwykle towarzyszy temu, dopóki wszystko nie zostanie całkowicie załadowane.
Potrzebna jest dalsza optymalizacja w tym obszarze, ponieważ zaobserwowaliśmy spadki liczby klatek na sekundę podczas tych przerywników filmowych (do 16 klatek na sekundę), a także elementy pancerza, które nie renderowały się poprawnie.
Ogólnie rzecz biorąc, wydajność podczas całej rozgrywki była nieco niższa niż w Diablo 2 Resurrected, osiągając średnio 25% mniej klatek na sekundę. Oba mają podobne implementacje Ray Tracingu i kalibracji HDR oraz bardzo szczegółowe oświetlenie tekstur.
Grafika, tekstury i modele
Zgodnie z przydomkiem nowej generacji, Diablo 4 ma znaczne ulepszenia w stosunku do Diablo 3 we wszystkich aspektach związanych z grafiką i grywalnymi postaciami. Możesz teraz dostosować swoją postać; chociaż nie jest to coś przełomowego we współczesnej dziedzinie, jest to gustowna nowość w Diablo.
Modele NPC/potworów zachowują wystarczającą liczbę funkcji, aby były rozpoznawalne, dodając jednocześnie warstwę realizmu, której nie widziano wcześniej w serii.
Wszystkie powracające potwory są bardzo szczegółowymi wersjami swoich poprzednich wersji. Nowe tekstury uzupełniają stonowaną paletę kolorów, a dynamiczne oświetlenie uwydatnia sceny i łączy wszystko razem.
Mamy nadzieję, że jednym z obszarów, które Blizzard poprawi, jest zbliżenie postaci gracza, gdzie skóra wygląda jak skóra, a tatuaże wyglądają bardziej jak błyszcząca farba nałożona na plastikowy model. Najlepiej widać to w menu i podczas tworzenia postaci. Warto wspomnieć, że nie jest to zauważalne podczas normalnej rozgrywki.
Różnice między ustawieniami graficznymi Niski/Średni/Wysoki są minimalne, a gra wygląda oszałamiająco zarówno na wysokich, jak i niskich ustawieniach. Wprawni gracze zauważą ostrzejsze cienie i brak teselacji w niektórych scenariuszach, ale podczas intensywnej rozgrywki są to szczegóły, których większość nigdy nie zauważy.
W porównaniu do krytykowanego projektu D3, D4 powróciło do swoich mrocznych korzeni i chce, abyś wiedział o tym ze scen otwierających.
Projekt poziomów Diablo 4
Diablo 4 podążyło zupełnie inną drogą niż poprzednie odsłony serii. Zniknęły płaskie, liniowe poziomy skupione na rozwijaniu narracji, ponieważ zostały zastąpione otwartym światem, który jedynie popycha gracza w określonym kierunku.
To odejście jest dość zauważalne dla powracających graczy i będzie naturalne dla miłośników gier MMO. Ten wybór wydaje się być siłą napędową rozgrywki zawsze online, w której gracze są zachęcani do imprezowania i współpracy przy organizowaniu wydarzeń i pokonywaniu światowych bossów.
Regiony są znacznie większe niż widzieliśmy wcześniej, a otwarty świat tylko wzmacnia wrażenie eksploracji. Weźmiesz udział w wydarzeniach, które zmieniają części świata, sprawiając, że Twoje działania będą miały wpływ.
W akcie 1 podróżowaliśmy od ośnieżonych, mroźnych szczytów do zgniłych zielonych lasów i zeszliśmy do cuchnących jaskiń przepełnionych horrorami Lovecrafta.
Ołtarze, skrzynie i schowki są rozsiane po całym ogromnym świecie, aby gracze mogli je odkryć. Niektóre z nich liczą się do reputacji twojego obszaru, która jest celem ukończenia każdej strefy.
Aby odkryć ukryte sekrety Sanktuarium, gracze mogą teraz używać ilości. To znowu ruch wyjęty prosto ze świata MMO, który służy dystansowaniu Diablo 4 od znanej formuły z przeszłości.
Duży nacisk położono na pionowość D4, gdzie poprzednie gry miały zagnieżdżone poziomy, twórcy zdecydowali się na większe mapy, które przemierzają różne wzniesienia, korzystając z możliwości czołgania się, wspinania się lub przesuwania. Nowatorski projekt tego poziomu w grze Diablo jest bardzo doceniany, ponieważ czasami pozwala na skróty w niektórych lokalizacjach.
Gdziekolwiek spojrzysz, jest coś, co przyciągnie cię i odciągnie od twojego zadania. Czy to złowieszcza kapliczka na łące, demoniczny ołtarz pokryty wnętrznościami, czy wyjąca upiorna postać. Księgi wiedzy jeszcze się nie pojawiły, ale znaki ostrzegawcze są rozproszone po całym świecie. Spodziewamy się, że ostateczna wersja gry będzie zawierała wiele przedmiotów fabularnych do odkrycia przez graczy.
Jednym z problemów, jakie napotkaliśmy przy projektowaniu poziomów podczas bety, było powtarzanie fragmentów mapy w lochach i piwnicach. Chociaż w całym Sanktuarium jest wiele lochów, nie ma ich wystarczająco dużo, aby zamaskować brak zmienności i powtarzalność tego samego schematu, czasami w tym samym lochu oddalonym od siebie o zaledwie kilka metrów.
Projekt dźwięku
Dźwięk jest integralną częścią każdej gry, kluczową częścią, która, jeśli zostanie przeoczona, może zepsuć wrażenia i przerwać immersję. Diablo 4 przybija efekty dźwiękowe i podnosi otoczenie. Rozbrzmiewające echem jaskinie, klaustrofobiczne lochy, demoniczne pomruki i potężne zaklęcia są częścią sceny dźwiękowej Diablo 4.
Aktorstwo głosowe jest na równi z nowoczesnymi grami. Przez większość czasu postacie wypowiadają swoje kwestie z emocjami, co czyni je wiarygodnymi i wiarygodnymi. Akcenty uzupełniają scenerię i pomagają zanurzyć się w niej.
To powiedziawszy, mieliśmy kilka przypadków, w których główny bohater (w tym przypadku Łotrzyk) wypowiadał kwestie płaskim tonem, który nie pasował do ogólnej powagi sytuacji. Choć było ich niewiele, wyróżniały się.
Aspektem, który, mamy nadzieję, zmieni Blizzard w ostatecznej wersji gry, jest inicjowanie dialogów. Jako gracz wybierzesz linię dialogową z listy, ale ta linia nie zostanie wypowiedziana, ale NPC odpowiedzą na tę telepatyczną wymianę bez pomijania rytmu. Może to zabrzmieć jak mała rzecz, ale raz zauważona, trudno się z tym pogodzić.
Interfejs użytkownika i rozgrywka
Porównując interfejs Diablo 4 z poprzednimi częściami, w tej chwili jest użyteczny, ale z pewnością nie dopracowany. Menu i elementy interfejsu użytkownika są zbyt nieporęczne i rozrzucone za wieloma menu. Jest to z pewnością efekt próby wdrożenia zbyt wielu systemów.
Mimo że Akt 1 doświadczyliśmy dopiero w wersji beta, historia wydaje się wciągająca i dobrze napisana, ale ostatecznie musi nieustannie walczyć z resztą gry o twoją uwagę.
Emotikony i tytuły to dwa takie systemy odziedziczone ze świata MMO. Dla doświadczonych graczy Diablo jest to po prostu więcej bałaganu. Wygląda na to, że Blizzard rzuca rzeczami o ścianę, aby zobaczyć, co się przyklei.
Z bardziej pozytywnego punktu widzenia rozgrywka jest przyjemna. Trafienia je obciążają, a ulepszenia umiejętności mają wpływ. Czujesz, jak sztylet wbija się głęboko w sługi piekieł, a kiedy rzucasz zaklęcie, dzierżysz moc błyskawicy.
Tutaj spotykają się ulepszona grafika i potężne efekty dźwiękowe. W Diablo 4 dobrze się gra. Cenionym efektem ubocznym dużych, otwartych map jest brak ekranów ładowania, obecnie spotykanych tylko przy wejściach do lochów.
Blizzard zawsze wprowadzał rozgrywkę online w Diablo 3, ale tym razem podwoił ją. Diablo 4 nie posiada trybu dla pojedynczego gracza. Będziesz grał w świecie z innymi graczami na różnych poziomach. To chyba najbardziej dzielący aspekt gry.
Podczas naszej rozgrywki w betę Diablo 4 wielokrotnie zdarzało się, że zabójczy cios lub walka z bossem została zakończona przez innego gracza, który akurat znajdował się w okolicy. Chociaż nadal otrzymujesz łupy, nie trzeba dodawać, że jest to frustrujące.
Gra wymaga wyłącznie doświadczenia solo. Chociaż tryb offline jest już zasadniczo niedostępny, mamy nadzieję, że Blizzard rozważy dodanie tego trybu gry w przyszłości.
To największy hazard, jaki Blizzard podjął z najnowszym wpisem, co jest zaskakujące po wydaniu Diablo Immortal i reakcji fanów.
Diablo 4 to zauważalne odejście od sprawdzonej formuły gier z przeszłości. Nie można zaprzeczyć, że Blizzard dołożył wszelkich starań, aby stworzyć platformę do dodawania (i zarabiania) w nadchodzącej dekadzie.
Dla kogo jest Diablo 4?
Po 3 dniach grania w Diablo 4 odnosimy wrażenie, że Blizzard stara się unowocześnić markę, wprowadzając jednocześnie zbyt wiele systemów i mechanik gry. Nie da się ukryć, że osiągnęli tutaj coś naprawdę wielkiego.
Nowoczesna gra, która wygląda rewelacyjnie, dobrze się w nią gra i przyniesie ogromne zyski. Pozostaje nam jednak myśl, że w jakiś sposób Diablo straciło część swojej esencji.
Wygląda na to, że Diablo 4 będzie skierowane do nowych odbiorców, bardziej zaznajomionych i akceptujących rozgrywkę wieloosobową i mniej nastawionych na fabularną grę dla jednego gracza. Być może fani IP mogą patrzeć na poprzednie gry przez różowe okulary, ale mimo to czasami mniej znaczy więcej, a ograniczenia sprzyjają kreatywności.
Bez wątpienia Diablo 4 z czasem dojrzeje i stanie się lepsze, podobnie jak wcześniej Diablo 3 i niezliczone inne.
Dodaj komentarz