Według dyrektora Blizzarda Microsoft nie zadziera z programistami. Już!
Microsoft przejął Activision Blizzard w 2023 roku. Dlatego wielu z nas było sceptycznych co do przyszłości jego gier. Przecież doszło też do zwolnień pracowników. Jednak od tego czasu sytuacja w obu firmach się uspokoiła.
Blizzard czerpie korzyści z przejęcia Microsoftu, zwłaszcza że przypomina partnerstwo. Według Holly Longdale, producentki wykonawczej i wiceprezes World of Warcraft, firma dzieli się informacjami z Mojangiem i zespołem Elder Scrolls Online.
Jak Microsoft wpływa na Blizzarda?
Bazując na Holly Logdale, Microsoft pozwala Blizzardowi robić, co chce. Ponadto World of Warcraft utrzymuje stałą liczbę graczy. Do tego powoli rośnie liczba abonentów. Ponadto w tej chwili WoW może mieć ponad siedem milionów graczy.
Microsoft może sprawić, że Blizzard ponownie zabłyśnie w nadchodzących latach. Przecież już niedługo dostępne będą trzy nowe rozszerzenia do World of Warcraft. Pierwsza z nich to The War Within i jest dostępna w edycji kolekcjonerskiej z okazji 20. rocznicy. Potem otrzymamy Midnight i The Last Titan.
Przy okazji można zarejestrować się do wersji beta The War Within .
The War Within będzie miało miejsce w podziemnych królestwach Azeroth. Co więcej, to rozszerzenie pozwala ci grać jako Ziemianin. Akcja Midnight i The Last Titan rozgrywa się jednak w Starym Świecie.
Diablo 4 otrzyma w tym roku pierwsze rozszerzenie, znane jako Vessel of Hatred. Wprowadzi do gry nową klasę i nowe obszary. Poza tym jest to tylko jedno z dwóch zapowiedzianych rozszerzeń.
Jak widać panowanie Microsoftu nad Blizzardem nie jest takie złe. Twórca gry może bez przeszkód kontynuować swoją pracę. Dodatkowo firma ma więcej zasobów i pomocy ze strony programistów pracujących pod Microsoft.
Krótko mówiąc, Microsoft w ogromnym stopniu pomaga Blizzardowi w osiągnięciu nowych wyżyn. Ponadto firma dysponuje większymi zasobami. Niestety zwolnienia spowolniły lub wstrzymały prace nad niektórymi projektami. Możemy jednak mieć nadzieję, że Blizzard wprowadzi do swojej biblioteki więcej nowych gier. Microsoft może także ożywić niektóre stare franczyzy.
Pamiętamy jednak o najnowszych wytycznych Microsoftu dla programistów, aby unikać stereotypów związanych z płcią, więc nie mamy 100% pewności, że gigant oprogramowania nie ma na to żadnych wpływów.
Jakie są Twoje myśli? Czy sądzicie, że przejęcie Microsoftu przyniesie korzyści Blizzardowi? Daj nam znać w komentarzach.
WoW ma ponad 7 milionów aktywnych graczy dzięki u/Kevombat w wow
Dodaj komentarz