Amerykański sędzia zatwierdza wypłatę 50 milionów dolarów za wadliwe klawiatury Butterfly w MacBookach
Długotrwała sprawa ugody w sprawie wadliwych klawiatur Apple Butterfly w MacBookach wreszcie dobiega końca, ponieważ sędzia w Stanach Zjednoczonych ostatecznie zatwierdza ugodę w wysokości 50 milionów dolarów. Jak donosi Reuters , wypłata została ostatecznie zatwierdzona, rozwiązując problemy podniesione przez powodów.
Zatwierdzono wypłatę za wadliwą klawiaturę Butterfly
Amerykański sędzia okręgowy Edward Davila w San Jose w Kalifornii, sąd federalny orzekł w swoim orzeczeniu sądowym, że ugoda zaoferowana skarżącym przez Apple jest „sprawiedliwa, odpowiednia i rozsądna”. Teraz, gdy wypłata została uznana za sprawiedliwą, użytkownicy, których to dotyczy, zaczną otrzymywać od 50 do 395 USD, w zależności od napraw przeprowadzonych na ich wadliwych klawiaturach MacBooka.
Dla tych, którzy nie są świadomi, firma Apple wprowadziła niesławną klawiaturę Butterfly w 12-calowym MacBooku w 2015 roku, a później została ona rozszerzona na MacBooka Air i MacBooka Pro. Od momentu premiery pojawiły się obawy co do jego niezawodności i trwałości.
Od 2015 do 2019 roku Apple próbował ulepszyć klawiaturę Butterfly po otrzymaniu skarg od użytkowników. Kilka zgłoszonych blokad klawiszy, podwójnych liter lub całkowitego złamania klawiszy. Pomimo kilku poprawek wprowadzonych przez Apple, użytkownicy napotykali problemy z klawiaturami w różnych generacjach i modelach MacBooków.
Podczas gdy Apple ogłosiło darmowy program wymiany klawiatury dla dotkniętych użytkowników jako wytchnienie. Jednak spotkał się z ostrą krytyką, ponieważ wadliwe klawiatury były zastępowane przez klawiatury Butterfly, które ponownie mogły zawieść w podobny sposób.
W listopadzie 2022 roku amerykański sędzia zatwierdził wypłatę 50 milionów dolarów użytkownikom MacBooka Air, MacBooka i MacBooka Pro.
Istnieją trzy różne grupy – Grupa 1 składa się z użytkowników, którzy otrzymali co najmniej dwie wymiany górnej obudowy od Apple w ciągu czterech lat od zakupu, Grupa 2 otrzymała jedną wymianę górnej obudowy od Apple, a trzecia grupa składa się z użytkowników, którzy otrzymali jedną lub więcej klawiszy wymienianych w autoryzowanym centrum serwisowym Apple w ciągu czterech lat od zakupu.
W sprawie sądowej pojawiły się pewne wyzwania. W jednej z sekcji Apple oferował poszkodowanym użytkownikom 125 USD, a niektórzy powodowie argumentowali, że to niewystarczające, ponieważ naprawa klawiatury może kosztować nawet 300 USD.
Sędzia orzekł jednak, że zaoferowane przez Apple odszkodowanie jest niewystarczające.
„Możliwość osiągnięcia lepszej ugody – lub tego, że świadczenia przewidziane w ramach ugody nie sprawią, że członkowie grupy będą „całością” – nie są wystarczającymi podstawami do odmowy zatwierdzenia” – napisał sędzia Edward Davila w swoim orzeczeniu sądowym.
Ponadto Apple oferuje rekompensatę tylko tym, którzy naprawili klawiaturę, nawet jeśli mieli problemy z klawiaturą swojego MacBooka.
W odpowiedzi sędzia stwierdził, że „chociaż nie wszyscy, którzy rzekomo odnieśli obrażenia, otrzymają odszkodowanie, kompromis ugodowy przynosi korzyści znacznej liczbie osób”.
Dodaj komentarz