Twitter dodaje niebieskie zweryfikowane czeki do osób, które zmarły

Twitter dodaje niebieskie zweryfikowane czeki do osób, które zmarły

Platforma mikroblogowa Twitter boryka się z problemami od czasu przejęcia jej przez ekscentrycznego miliardera Elona Muska. Problemy zaczęły się pojawiać, gdy Musk powiedział, że użytkownicy muszą zapłacić za upragniony niebieski „zweryfikowany” znacznik wyboru, dodając, że starsze kontrole pozostaną na swoim miejscu. Zmieniło się to w zeszłym tygodniu, kiedy starsze weryfikacje zniknęły z widocznych kont.

Ale teraz dzieje się coś dziwnego. Niektórym celebrytom i znanym osobom przywraca się czeki weryfikacyjne Twitter Blue, mimo że twierdzą, że nie płacili 8 dolarów miesięcznie.

Co gorsza, czeki zostały dodane do kont celebrytów i gwiazd sportu, które odeszły. Kilka godnych uwagi przykładów to relacje Chadwicka Bosemana , Kobe Bryanta i Anthony’ego Bourdaina .

Przechodząc do profilu, niebieski znacznik wyboru jest widoczny na stronie, a po kliknięciu na niego Twitter wyjaśnia, że ​​„to konto jest zweryfikowane, ponieważ subskrybuje Twitter Blue i zweryfikował swój numer telefonu”. Łatwo spierać się, że może to być przedstawiciel lub rzecznik prasowy, ale w przypadku Bourdaina konto nie odnotowało żadnej aktywności od 2018 roku.

Anthony Bourdain Twitter Niebieski zweryfikowany

W opozycji do innych

Autor Neil Gaiman, twórca odnoszących ogromne sukcesy dzieł popkulturowych, takich jak The Sandman, American Gods i Good Omens, ubolewał, że Twitter stał się „smutnym, zagmatwanym miejscem” po tym, jak on również otrzymał niebieski czek. „Dla ciekawskich, nie subskrybuję Twitter Blue” – napisał na Twitterze.

Aktor Ron Perlman wypowiedział się ostrzej w stosunku do Muska . „Dla przypomnienia, nie subskrybowałem Twittera, blue, i nigdy nie będę. Drogi Elonie: Przerażający ludzie robią przerażające rzeczy. Pozdrawiam, Ron” – napisał na Twitterze w weekend.

Kto jest odpowiedzialny za pozornie dodanie płatnej funkcji do tych, którzy się jej sprzeciwiają? Cóż, za wieloma z nich stoi Musk. Odpowiedział na tweeta o bezpłatnej subskrypcji Twitter Blue, mówiąc : „Płacę za kilka osobiście”.

źródło: Engadget

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *