Hypercharge: Unboxed, które sprzedało się w prawie 50 000 egzemplarzy na Xbox, nie jest jeszcze dostępne w ramach Game Pass
Hypercharge: Unboxed, mała niezależna gra w tętniącej życiem społeczności graczy Xbox, pokazuje, że rozmiar (lub wielkość twojej postaci) nie determinuje sukcesu. Ta gra, w której gracze wcielają się w figurki walczące ze złymi zabawkami, szybko stała się bardzo popularna.
Zabawna atmosfera i grafika przypominająca kreskówkę czynią ją wyjątkową wśród wielu gier strzeleckich. Osiągnął prawie 50 000 sprzedaży w ciągu pięciu dni tylko na konsoli Xbox. Nie jest to łatwa praca, szczególnie w przypadku gry niezależnego studia, w którym pracuje tylko sześć osób, takiego jak Digital Cybercherries. Ale jaki jest magiczny składnik stojący za jego osiągnięciem?
Na początek warto zaznaczyć, że Hypercharge: Unboxed nie jest zwyczajną grą. Gra rozpoczęła swoją historię na PC jako wersja wczesnego dostępu w 2017 roku, a następnie została udostępniona na Switchu i pełnej wersji na PC w 2020 roku.
Gracze Xbox musieli czekać dłużej, ale ten okres oczekiwania zdawał się jeszcze bardziej zwiększyć ich entuzjazm. Obecnie, wraz z premierą Xboxa, sława gry wzrosła jak rakieta, ku radości jej twórców i zwolenników.
Jednak w tej opowieści jest zwrot akcji. Hypercharge: Unboxed, mimo swojego sukcesu, nie jest objęty subskrypcją Xbox Game Pass. Nie wpłynęło to jednak na jego sprzedaż ani na ekscytację rosnącej rzeszy fanów.
Jeśli ją kupisz , edycja standardowa będzie kosztować 29,99 dolarów, a edycja pełna 39,99 dolarów – za każdego wydanego grosza czeka cię mnóstwo dobrej zabawy! A dzięki niewielkiemu rozmiarowi pliku poniżej 8 GB jest to gra, do której wielu graczy ma łatwy dostęp.
Szczególnie spodoba się tym, którzy chcą powrócić do lat 90. z postaciami przypominającymi figurki akcji.
Urok gry tkwi nie tylko w jej niezwykłej koncepcji, ale także w stylu gry. Łączy w sobie elementy strzelanek pierwszo- i trzecioosobowych, dzięki czemu czterech graczy może połączyć siły w walce z Major Evil. Niezależnie od tego, czy grasz bez połączenia sieciowego, czy też wskakujesz do trybów współpracy dla wielu graczy lub PvP, każdy znajdzie tu wiele rzeczy do docenienia.
Metascore wynoszący 74 i średni czas ukończenia wynoszący około 8 godzin sprawiają, że jest to przyzwoity wybór dla osób poszukujących przyjemnych i wciągających treści.
Czy biorąc pod uwagę szum wokół Hypercharge: Unboxed, gra ostatecznie stanie się częścią Xbox Game Pass? Możliwe, ale obecnie ta gra pokazuje siłę tytułów niezależnych na Xboksie.
Jej popularność przypomina nam niedawną wydaną na początku tego roku grę Palworld, która również szturmem podbiła świat – zwłaszcza gdy pojawiły się obawy, co stanie się z platformą po zamknięciu wielu studiów Bethesda – wskazuje obiecującą przyszłość dla niezależnych gier na Xboxie.
Dlatego jeśli szukasz nowego rodzaju strzelanki, która będzie przyjemna i inna niż zwykle, Hypercharge: Unboxed może być grą wartą twojego czasu i pieniędzy.
Dodaj komentarz