Użytkownicy mogą w końcu docenić tę zalecaną zmianę w sekcji, nad którą pracuje Microsoft

Użytkownicy mogą w końcu docenić tę zalecaną zmianę w sekcji, nad którą pracuje Microsoft

Niezależnie od tego, czy jesteś jego fanem, czy nie, Microsoft uważa, że ​​sekcja Polecane może pomóc użytkownikom w systemie Windows 11. Po raz pierwszy wprowadzona w oryginalnej wersji (21H2 ), firma wprowadziła w niej poprawki i zmiany na przestrzeni miesięcy, próbując znaleźć właściwą równowagę między użytecznością, a jednocześnie próbując skłonić użytkowników do sprawdzenia większej ilości tego, co system operacyjny ma do zaoferowania za pośrednictwem promocji i reklam . Kiedyś, w okolicach tygodnia walentynkowego, rozważano również zmianę nazwy Polecanej części na „Dla Ciebie” , być może w celu odwołania się do większej liczby przypadkowych odbiorców, którzy znają ją gdzie indziej, na przykład na Instagramie lub TikToku.

Jednak nie jest niesprawiedliwe stwierdzenie, że większość entuzjastów nie uważa tego za zbyt atrakcyjne. Wyszukiwania dotyczące usuwania polecanych treści z menu Start są generalnie najlepszymi wynikami w Google, co pokazuje, że z pewnością jest sporo osób, którym się to nie podoba. Neowin opublikował również przewodnik na ten temat, jeśli chcesz to sprawdzić.

A jeśli się zastanawiasz, istnieje dobry powód, dla którego niektórzy użytkownicy są tak zirytowani. Microsoft dodał zalecane strony internetowe w tej sekcji , coś, co usunął w późniejszej kompilacji . Jednak polecane strony internetowe jeszcze nie umarły, ponieważ gigant technologiczny przywrócił je w maju tego roku, gdzie strony internetowe były sugerowane użytkownikom. Microsoft eksperymentował z przełącznikiem menu Ustawienia , który wyświetla jeszcze więcej zaleceń dotyczących nowych aplikacji, wskazówek, skrótów i tym podobnych.

Ostatecznie jednak wygląda na to, że Microsoft mógł trafić na złoto. Niektóre z najnowszych kompilacji Dev Channel wyświetlają teraz szczegółowe informacje o pliku po najechaniu na niego myszą. Zmiana została zauważona przez entuzjastę Windowsa i użytkownika Twittera PhantomOcean3.

Jak widać na powyższym obrazku, po najechaniu kursorem na niedawno utworzony plik tekstowy o nazwie „ttt”, wyskakujące okienko pokazuje szczegółowe informacje o pliku, takie jak jego lokalizacja i data utworzenia, funkcja, która z pewnością wydaje się być czymś, co więcej użytkowników, zwłaszcza entuzjastów, uzna za pomocne i bardziej doceni.

Źródło: PhantomOcean3 ( Twitter )

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *